Jules, młoda dziewczyna, odpowiada na ogłoszenie o pracy. Gdy przyjeżdża na miejsce okazuje się, że stoi przed jednym z najsłynniejszych budynków w Nowym Jorku – Bartholomew. Nie może wprost uwierzyć, że miałaby tu prasową. Do tego, kiedy okazuje się, że mają jej płacić porządne pieniądze za mieszkanie przez trzy miesiące w apartamencie z obłędnym widokiem na Central Park, nie posiada się z radości. Dość szybko jednak, bo już po kilku dniach, zaczyna mieć podejrzenia, że w budynku dzieją się dziwne rzeczy.
Po początkowym dobrym zawiązaniu akcji spodziewałam się lepszej fabuły, niestety zawiodłam się: autorka zdecydowane nie wykorzystała potencjału pomysłu. Opowieść toczy się wolno, zbyt wolno, chwilami infantylnie, a mogłaby to być dobra powieść grozy, jednak prawie cały czas niewiele się dzieje, dopiero końcowy zwrot akcji jest bardzo dobry, co jednak nie ratuje całości, a szkoda.
Jak mocno książka mnie wciągneła: | (6 / 10) |
Język i styl pisania: | (7 / 10) |
Czy warto przeczytać: | (5 / 10) |
Average: | (6 / 10) |
Zostaw komentarz